Data publikacji: 2016-08-02
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: 2 mln złotych roszczeń za śmierć Polek w Nicei
Kategoria: BIZNES, Prawo
Wydarzenia mające miejsce w Nicei 14 lipca br. pokazały, że samochód (ciężarówka) może stać się narzędziem terroru. Tragedii nie można cofnąć, ale najbliżsi ofiar muszą z tym żyć. Czy ktoś spróbuje zadośćuczynić ich krzywdzie?
Wydarzenia mające miejsce w Nicei 14 lipca br. pokazały, że samochód (ciężarówka) może stać się narzędziem terroru. Tragedii nie można cofnąć, ale najbliżsi ofiar muszą z tym żyć. Czy ktoś spróbuje zadośćuczynić ich krzywdzie?
Zdarzenie z Nicei mogą przypominać ataki terrorystyczne z 11 września 2001 roku, kiedy to samoloty zostały użyte, aby zabić ich pasażerów, a także wyrządzić jak największe szkody. Oczywiście po każdym ataku pozostaje kwestia zajęcia się ofiarami bezpośrednimi ataku jak i rodzin osób, które zginęły na skutek tego działania.
Francuskie prawo
Zdarzenie, które miało miejsce we Francji, będzie podlegało prawu francuskiemu bez względu na obywatelstwo osoby poszkodowanej. Dlatego też, aby ustalić, jakie prawa przysługują poszkodowanym na skutek tego zdarzenia, należy przyjrzeć się przepisom francuskim. Jako, że wypadek miał miejsce z udziałem ciężarówki, warto zbadać jak wygląda kwestia odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu.
Fakt, że zdarzenie miało charakter terrorystyczny nie zmienia faktu, że miało ono również charakter wypadku komunikacyjnego. Przepisy co do zasady europejskie nie wyłączają odpowiedzialności towarzystwa ubezpieczeniowego za wypadki spowodowane na skutek przestępstwa.
Po ataku w Nicei francuskie władze zachęcają poszkodowanych do skorzystania z pomocy Funduszu Gwarancyjnego (polski odpowiednik to Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny). Fundusz ten zajmuje się sprawami odszkodowań za pojazdy, które nie były ubezpieczone (tak jak polski), ale również wypłaca odszkodowania za szkody doznane na skutek ataku terrorystycznego. Możliwości takie wprowadziła ustawa z 9 września 1986 roku o zapobieganiu terroryzmowi.
Regulacja francuska w zakresie odszkodowań dla ofiar ataków terrorystycznych gwarantuje szybsze otrzymanie odszkodowania i zadośćuczynienia niż jest to w przypadku ubezpieczenia komunikacyjnego (1 miesiąc w porównaniu do 3 miesięcy). W każdym z tych systemów, w przypadku niezadowolenia z przyznanej kwoty sprawę można skierować do sądu. Więc nie ma dodatkowych ograniczeń, które mogłyby jakąś metodę szczególnie uprzywilejowywać.
Polskie regulacje
W Polsce najbliższymi przepisami do tych francuskich jest ustawa o państwowej kompensacie przysługującej ofiarom niektórych czynów zabronionych z dnia 7 lipca 2005 roku. Jednakże francuska regulacja jest o wiele szersza, gdyż daje możliwość poszkodowanym i rodzinom osób, które zginęły uzyskania pełnego odszkodowania, tak jak za wypadek komunikacyjny.
Natomiast polska ustawa ogranicza się jedynie do utraconych zarobków, kosztów związanych z leczeniem oraz kosztami pogrzebu. Zakres odszkodowania jest więc znacznie ograniczony. Warto dodać, że francuska ustawa będzie odnosiła się do wszystkich ofiar ataków terrorystycznych mających miejsce na terenie Francji, a więc również dla obcokrajowców. Polska regulacja zbliżona jest do francuskiej w zakresie odszkodowań za szkody powstałe na skutek wypadków samochodów.
– Gdyby taki wypadek jak ten w Nicei miał miejsce w Polsce, to właśnie ta metoda dochodzenia odszkodowania byłaby zalecana (jednakże fakt ograniczenia kwoty gwarancyjnej ubezpieczenia byłby na pewno poważną przeszkodą przy znacznej ilości osób poszkodowanych) – mówi Tomasz Popielski, specjalista ds. likwidacji szkód osobowych z Grupy Doradczej Prawno – Medycznej. I dodaje: – Polska regulacja w zakresie kompensacji przysługującej ofiarom niektórych przestępstw na pewno jednak znacznie odbiega od tej francuskiej. Kwoty możliwego w Polsce do uzyskania odszkodowania są znacznie ograniczone, a także sposób dochodzenia bardziej skomplikowany – na pewno od razu należałoby w takiej sytuacji złożyć wniosek do sądu.
Prawnicy z GDPM szacują roszczenia dla rodziny zmarłych w Nicei Polek – sióstr, na łączną kwotę 2 mln złotych.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #BIZNES #Prawo