Wiele osób stanęło na pewno przed wyborem ? kupić dom czy go wybudować. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, co jest lepsze. To trochę tak jakby porównać gotowanie obiadu w domu z wyjściem do restauracji. Jest to indywidualna sprawa każdego człowieka i każdy ma na ten temat inne zdanie. Obie decyzje mają swoje plusy i minusy. Jak wszystko w życiu.
Dom to szeroko pojęte określenie miejsca, w którym mieszkamy. Dla jednych są to ściany i dach nad głową, dla drugich coś więcej. Może to być 300-metrowa willa z basenem, ulokowana w malowniczej okolicy, jak również 30-metrowa kawalerka, z ciemną kuchnią, na 11 piętrze bloku z płyty. Kwestia pieniędzy.
Jeśli patrzymy na dom jedynie jak na miejsce w którym śpimy, to zapewne lepiej jest kupić niż patrzeć na proces jego powstawania. Natomiast osoby, dla których jest to wymarzone miejsce, a obraz mają wyraźnie zarysowany w głowie, wybiorą drogę budowy. Pierwsza i podstawowa różnica w jest cenie. Jeżeli budżet, przeznaczony na inwestycję, zamyka się w kwocie 100 tysięcy, to nie ma o czym myśleć. Natomiast proporcjonalnie do pieniędzy rosną możliwości. Inna kwestia to obowiązki. Jeżeli ktoś musi być w mieście 3-4 razy w ciągu dnia, odwieźć dziecko do szkoły, jechać do pracy, zrobić zakupy czy załatwić coś w urzędzie, wybiera mieszkanie. Budowa czy kupno domu poza miastem mija się z celem.
Warto pamiętać, że do całkowitego kosztu budowy domu należy doliczyć działkę i ewentualne przystosowanie jej. To może powodować największą różnicę. Leszek A. Hardek, Prezydent Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości zaznacza: ?Działki, które znajdują się daleko od miasta, mogą być bardzo tanie. Ale jeśli chcemy budować dom na atrakcyjnym terenie, może okazać się, że ta działka stanowi bardzo dużą część całkowitego kosztu. Bez wiedzy na temat cen działek nie można powiedzieć, czy bardziej opłaca się kupno domu czy jego budowa?.
?Jeżeli mamy do czynienia z osobami, które są zajęte zawodowo, być może należy wybrać dom kupiony od dewelopera. W przypadku osób, które znają się na tym i dysponują czasem, część robót może zostać wykonanych samodzielnie, co mocno obniży koszty? ? dodaje Leszek A. Hardek.
Sam sposób budowy również wymaga podjęcia trudnej decyzji. Budować w klasyczny sposób czy z wykorzystaniem dostępnych, nowoczesnych technologii. Patrzeć na to jak buduje sąsiad, czy zainteresować się, jak budują na świecie. Mariusz Dębski, dyrektor ds. rozwoju i strategii Z500 wymienia: ?Najbardziej znaną i powszechną technologią budowy jest technologia tradycyjna. Mokra, ciężka, z cegły. 80% budynków w Polsce powstaje w taki sposób. Plusem jest solidność, ale taki dom buduje się długo.? Warto pamiętać, że długa budowa powoduje wiele różnych, nieprzewidzianych sytuacji, co może blokować pieniądze i czas. ?Druga podstawowa technologia to domy szkieletowe drewniane. Stanowi około 10% rynku, ale jej pozycja będzie rosła. Ściana domu budowanego w tej technologii, przy tej samej grubości, jest cieplejsza jak ściana betonowa. Trzeci rodzaj, to technologie tak zwane szybkie. Są prefabrykowane i przygotowane, tak żeby można było po trzech miesiącach skończyć prace przy budowie domu? ? kontynuuje Mariusz Dębski.
Z każdym rokiem dostrzegalny jest rozwój technologii, która pozwala na budowę domu przyjaznego środowisku. ?[…] W takich nieruchomościach instaluje się program, który steruje temperaturą w domu podczas naszej nieobecności. Nie ma tradycyjnych kominów, dużych okien, natomiast całe ciepło służące do ogrzania domu jest w 85% odzyskiwane metodą rekuperacji i po raz kolejny trafia do domu. Koszt budowy w takiej technologii nie jest wyższy, ale dzięki odzyskiwaniu energii taki dom jest znacznie tańszy w eksploatacji. To jest przyszłość? – dodaje Mariusz Dębski.
Człowiek, który chce mieć własny dom, stoi przed wieloma wyborami. Musi rozważyć wiele istotnych kwestii. Cisza i spokój za miastem czy hałas i zgiełk, ale jednak w mieście. Kupno mieszkania, a może jednak budowa domu – to sprawa bardzo indywidualna i osobista.