Książka LIFESTYLE

Książka na jesień autorki z Kolbuszowej

Książka na jesień autorki z Kolbuszowej
Podczas zakończonych właśnie Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie, Agnieszka Czachor odebrała nagrodę w plebiscycie „Najlepsza książka na jesień”. Jurorzy uznali, że opowiadania autorki z Kolbuszowej są najlepszą pozycją w kategorii „Proza

Data publikacji: 2017-11-16
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Książka na jesień autorki z Kolbuszowej
Kategoria: Książka, LIFESTYLE

Podczas zakończonych właśnie Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie, Agnieszka Czachor odebrała nagrodę w plebiscycie „Najlepsza książka na jesień”. Jurorzy uznali, że opowiadania autorki z Kolbuszowej są najlepszą pozycją w kategorii „Proza polska”.

Książka na jesień autorki z Kolbuszowej Książka, LIFESTYLE - Podczas zakończonych właśnie Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie, Agnieszka Czachor odebrała nagrodę w plebiscycie „Najlepsza książka na jesień”. Jurorzy uznali, że opowiadania autorki z Kolbuszowej są najlepszą pozycją w kategorii „Proza polska”.

„Świerszcze wybielone na kość” to zbiór opowiadań Agnieszki Czachor, który do sprzedaży trafił w październiku. Książka, będąca już drugim tomem tekstów autorki, zawiera 9 opowiadań z kategorii realizmu magicznego. Nie znajdziemy tu jednak magii typowej dla literatury iberoamerykańskiej, a bardziej swojskie, nasze polskie niesamowitości, niedopowiedzenia, czy też tajemnicze zbiegi okoliczności. Historie opisane w tej książce zostały bardzo mocno osadzone w lokalnej historii.

– Jeżeli piszę opowiadanie, którego fabuła toczy się w XIX wieku, to posiłkuję się zapisami z tamtych czasów dotyczącymi Kolbuszowej, Kotliny Sandomierskiej czy Rzeszowszczyzny. Tylko fabuła jednego opowiadania toczy się gdzie indziej. W pozostałych akcja rozgrywa się w Kolbuszowej lub jej okolicach, choć nazwy miejscowości często są zmienione – zdradza Agnieszka Czachor.

Opowiadania pełne lokalności

Tak mocny związek twórczości autorki z jej miejscem zamieszkania jest w pełni uzasadniony, bowiem z Kolbuszowej pochodzi zarówno ona sama, jak i jej dziadkowie. A jak przyznaje, ze swoją małą ojczyzną jest mocno związana emocjonalnie.

– Kolbuszowa to miasteczko specyficzne. Lubię i akceptuję ją taką jaka jest, choć oczywiście zmieniła się od czasów mojego dzieciństwa. Cenię tradycję i historię, to że rodzice stawali murem za swoimi dzieci, a dzieci za rodzicami. Jestem przywiązana do zwyczajów świątecznych, do tego, że bez zbędnych słów rodzina przychodzi z pomocą i że rodzinie wiele się wybacza – podkreśla pisarka.

Bohaterowie opowiadań Agnieszki Czachor starają się zachować kontrolę nad swoim życiem, ale wciąż im się to nie udaje. Los wymyka się jakimkolwiek próbom podporządkowania człowiekowi. Ktoś myśli, że ma wiele czasu, choć za rogiem czai się na niego śmierć, albo pragnie zemsty, ale nie zdaje sobie sprawy z jej konsekwencji.

A to już wiesz?  Opera Wrocławska wychodzi do publiczności

Na drodze bohaterów pojawiają się żywioły, ale nie mniej groźne okazują się nierozwiązane konflikty wewnętrzne, żal, ból, szaleństwo. Ich zmaganiom towarzyszy niesamowity klimat, który niczym mgła spowija kolejne opowieści. A może ten klimat jest typowy właśnie dla Kolbuszowej?

– Nie ma drugiej takiej miejscowości. Z historycznego punktu widzenia Kolbuszowa „od zawsze” odgrywała sporą rolę w polityce polskich królów, jej nazwę znajdziemy w wielu dokumentach. No i Kolbuszowa leżała w Galicji. Taki choćby Goslar mieszkał w Kolbuszowej, Zarębkach, aż w końcu przeniósł się do Niwisk i tam ukończył swoją słynną odezwę do chłopów. U nas aż kipi od historii – przekonuje autorka „Świerszczy wybielonych na kość.”

Cała Polska czyta „Świerszcze”

Nowa książka autorki została bardzo ciepło przyjęta w lokalnym środowisku, o czym świadczą choćby spontanicznie zorganizowane i udane dwa spotkania autorskie w Kolbuszowej – w miejscowej bibliotece oraz w restauracji. Podczas drugiego ze spotkań zainteresowanie książką i jej autorką było tak duże, że nie dla wszystkich gości wystarczyło miejsc siedzących!

Ale o książce dowiedzieli się nie tylko mieszkańcy Kolbuszowej. Zbiorem opowiadań zainteresowali się także blogerzy recenzujący warte uwagi książki oraz portale literackie. Np. serwis Granice.pl nominował opowiadania Agnieszki Czachor do organizowanego przez siebie plebiscytu, po czym redakcja ogłosiła tę publikację „Najlepszą książką na jesień” w  kategorii „Proza polska”.

To dobry początek, tym bardziej, że o autorce z pewnością jeszcze usłyszymy. Obecnie Agnieszka Czachor pracuje nad swoją pierwszą powieścią, której akcja rozgrywa się w Puszczy Sandomierskiej w czasach epidemii grypy „hiszpanki”…  Szczegóły jednak, jak to bywa w Kolbuszowej, pozostają owiane mgiełką tajemnicy.

 

 

O autorce

Agnieszka Czachor – autorka opowiadań, blogerka, szczęśliwa mama i żona. Laureatka pierwszego miejsca w konkursie literackim im. Macieja Słomczyńskiego za tom opowiadań „Ciśnij piorunem nawet w śmierć”.  Jej utwory ukazywały się także w antologiach oraz czasopismach literackich. Kiedy nie pisze opowiadań, prowadzi blogi Kontrarianie.pl oraz Jutrzyna.pl – o literaturze, kulturze i życiu, a także recenzuje książki oraz fotografuje.

A to już wiesz?  The show must go on, czyli oświetlenie w teatrze

źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Książka na jesień autorki z Kolbuszowej Książka, LIFESTYLE - Podczas zakończonych właśnie Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie, Agnieszka Czachor odebrała nagrodę w plebiscycie „Najlepsza książka na jesień”. Jurorzy uznali, że opowiadania autorki z Kolbuszowej są najlepszą pozycją w kategorii „Proza polska”.
Hashtagi: #Książka #LIFESTYLE

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy