Data publikacji: 2017-10-01
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: LMF Last Minute. Co musisz zobaczyć w ostatni dzień festiwalu światła
Kategoria: Sztuka, LIFESTYLE
Od dwóch dni cała Łódź żyje największym w Polsce Festiwalem Światła. W niedzielę ostatni dzień festiwalowy, by móc zatracić się w świetle i muzyce. Przygotowaliśmy zestawienie najważniejszych atrakcji.
Od dwóch dni cała Łódź żyje największym w Polsce Festiwalem Światła. W niedzielę ostatni dzień festiwalowy, czyli ostatni dzwonek, by móc zatracić się w świetle, muzyce i skrywanym za dnia blasku miasta. Specjalnie dla tych, którzy jeszcze nie zdążyli obejrzeć VII edycji Light. Move. Festival. przygotowaliśmy zestawienie najważniejszych atrakcji, które po prostu trzeba zobaczyć.
Light. Move. Festival. to przede wszystkim mappingi. Na Placu Wolności można zobaczyć aż dwa za jednym zamachem- tętniące barwami i detalami „Światłem malowane” na fasadzie kościoła oraz „Paradox” na budynku muzeum charakteryzujący się urzekającym, bajkowym stylem. Nieco dalej, przy ulicy Traugutta 18, znajduje się surrealistyczna projekcja wielkoformatowa „Dom Kultu” na elewacji Łódzkiego Domu Kultury. Jeśli już znajdziemy się w okolicy ŁDK-u, warto zobaczyć także mapping przy ulicy Kilińskiego 56, gdzie czekają „Zawiłości” – animacje stworzone z linii i ich zakrzywień wyświetlane na ścianie cerkwi św. Aleksandra Newskiego.
Co jeszcze oferuje nam Light Move Festival? Trzydzieści zupełnie różnych instalacji, spośród których wybraliśmy dwie najbardziej obiecujące. Mowa tu o Tygrysach z Manufaktury, czyli „Digital Origami Tigers”, które wyglądają jak ogromna figura origami podświetlona pulsującymi lampami LED. Z kolei w Pasażu Schillera znalazły się gigantyczne „Astery” inspirowane polnymi ostami, wyróżniające się hipnotyzującym blaskiem.
Jeśli zdecydujemy się wkroczyć w prawdziwy festiwalowy wir, a dokładnie na ulicę Piotrkowską, gdzie podczas festiwalu światła podświetlanych jest aż 55 kamienic, koniecznie zatrzymajmy się pod numerem 113. Znajduje się tam roztańczona kamienica, czyli iluminacja świetlna o wdzięcznej nazwie „Music House”. Będzie to idealny moment, by pójść w ślady świateł na budynku i zatańczyć w rytm zmiksowanej muzyki.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Sztuka #LIFESTYLE
